PRZYJACIELE BEZ TWARZY

Kawały

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PRZYJACIELE BEZ TWARZY Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KoDa
Gość






PostWysłany: Pią 13:02, 16 Lut 2007    Temat postu: Kawały

OGŁOSZENIA PARAFIALNE:
1. Cała wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu, który na okres wakacji zaprzestał swojej działalności.
2. Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszę wszystkie panie składać jajka w przedsionku.
3. W każdą środę spotykają się młode mamy. Na te panie, które pragnął do nich dołączyć czejkamy w zakrystii w czwartki wieczorem.
4. W niedziele ksiądz rektor przewodniczył swej pożegnalnej Mszy. Chór odśpiewał hymn " Klaskajmy wszyscy w dłonie "
5. W środę spotkanie żeńskiego kręgu literackiego. Pani Johnson zaśpiewa " Połóż mnie do łóżeczka razem z pastorem "

hihihih
Pozdrawiam Very Happy
Powrót do góry
Ti




Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niedaleko;)

PostWysłany: Śro 14:28, 21 Lut 2007    Temat postu:

Tak szczerze wogóle mnie to nie rozśmieszylo ;P ale każdy ma inne poczucie humoru Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
plum12345




Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Śro 16:33, 21 Lut 2007    Temat postu:

Ti napisał:
Tak szczerze wogóle mnie to nie rozśmieszylo ;P ale każdy ma inne poczucie humoru :)

mnie też nie. no ale to nic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
violet_rose




Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krosno

PostWysłany: Pią 11:57, 23 Lut 2007    Temat postu:

Rozmawia dwóch rolników:
-Słuchaj, ale się napracowałem. Zanim dostałem dopłatę musiałem zakolczykować wszystkie moje krowy.
-Stary, to miałeś szczęście z tymi krowami. Ja mam pszczoły!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
violet_rose




Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krosno

PostWysłany: Pią 11:58, 23 Lut 2007    Temat postu:

Rozmawia dwóch jasnowidzów:
-Zima w tym roku będzie bardzo ciężka.
-Tak, to mi przypomina zimę roku 2034...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
violet_rose




Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krosno

PostWysłany: Pią 12:06, 23 Lut 2007    Temat postu:

-Czy zostaniesz moją żoną? - pyta chłopak dziewczynę.
-Nie wyjdę za Ciebie, bo mój mąż musi dobrze umieć gotować, prać, sprzątać, robić zakupy, patrzeć na mnie z zachwytem, spełniać wszystkie moje życzenia.
-Wiesz co, jednak wycofuję propozycję. Pozwól jednak, że zanim wstanę z klęczek, pomodlę się za tego biedaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
violet_rose




Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krosno

PostWysłany: Pią 12:07, 23 Lut 2007    Temat postu:

-Wczoraj spadłem z dziesięciometrowej drabiny.
-I nie jesteś wcale poturbowany?
-Miałem szczęście, bo stałem na najniższym szczeblu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
violet_rose




Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krosno

PostWysłany: Pią 12:14, 23 Lut 2007    Temat postu:

Fizyczka w żywiole:
>Czy wy myslicie, że będę tu przed wami biegać jak dziki osioł?
>Iksińska, jak podejdę do ciebie, jak strzelę, to Ci nawet rzecznik praw ucznia nie pomoże!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
violet_rose




Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krosno

PostWysłany: Pią 12:17, 23 Lut 2007    Temat postu:

Jeden dzień w szkole...

Na polskim:

Naucz.: O co chodzi poecie, kiedy mówi, że osoba jest mu znana i obca zarazem?
Ucz.: Znana jest dlatego, że ją codziennie widzi, a obca, bo nie zna jej życia prywatnego.

___

Na chemii:

-Jak to nie rozumiecie!? Tłumaczę jeszcze raz: w tym związku tlen gwałci fosfor!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mgielka
Adminek



Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: polski biegun zimna

PostWysłany: Pią 12:26, 23 Lut 2007    Temat postu:

Wiecie jakie jest najsmutniejsze zwierzątko świata? Mężczyzna! A wiecie czemu? Bo ma piersi bez mleka, jajka bez skorupek, ptaszka bez skrzydełek no i worek bez pieniędzy... 80% kobiet nie wychodzi już za mąż bo zrozumiało że dla 60 gram kiełbasy nie opłaca się brać całego wieprza do domu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
violet_rose




Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krosno

PostWysłany: Pią 18:01, 23 Lut 2007    Temat postu:

mgielka napisał:
Wiecie jakie jest najsmutniejsze zwierzątko świata? Mężczyzna! A wiecie czemu? Bo ma piersi bez mleka, jajka bez skorupek, ptaszka bez skrzydełek no i worek bez pieniędzy... 80% kobiet nie wychodzi już za mąż bo zrozumiało że dla 60 gram kiełbasy nie opłaca się brać całego wieprza do domu...

buehehe... dobre, uśmiałam się Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
groszek_21




Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:07, 26 Lut 2007    Temat postu:

To twój pierwszy raz. Kiedy leżysz, twoje mięsnie naprężają się. Starasz się odwlec ten moment szukając jakiejś wymówki, ale on nie zwraca na to uwagi i zbliża się do Ciebie. Pyta się, czy się boisz, a Ty dzielnie potrząsasz swoją głową usiłując pokazać mu, że nie czujesz strachu. On ma więcej doświadczenia tak więc i tym razem jego palec trafił we właściwe miejsce. Dotyka Cię delikatnie a Ty drżysz - On jest delikatny, tak jak obiecał. Patrzy głęboko w Twoje oczy i mówi, abyś Mu zaufała - On robil to wiele razy. On uśmiecha się, podczas gdy Ty otwierasz się jeszcze bardziej dla niego. Zaczynasz błagać go, by się pośpieszył, ale on jest powolny, jakby starał się zadać Ci niewielki ból. On sięga coraz głębiej, naciska coraz mocniej ...... On patrzy na Ciebie i pyta, czy bardzo boli. Twoje oczy napłynęły łzami, ale bohatersko kiwasz głową prosząc, aby kontynuował... On sięga głębiej, potem wynurza się, ale Ty jesteś zbyt otępiała by czuć Go w sobie. Po kilku chwilach czujesz coś twardego, przylegającego do Ciebie i drążącego jeszcze bardziej... I koniec. Jesteś zadowolona, że masz to za sobą. On uśmiecha się do Ciebie tak, jakbyś była jego najbardziej upartym, ale jednocześnie najbardziej przyjemnym doswiadczeniem. Uśmiechasz się i dziękujesz swojemu dentyście. W końcu był to Twój pierwszy raz, kiedy dentysta zakładał Ci wypełnienie....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beka




Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tlenowego forum

PostWysłany: Śro 19:11, 25 Kwi 2007    Temat postu:

Lekcja religii.
Katechetka: Dzieci, co to jest? Jest małe, zwinne, rude, lubi orzeszki i mieszka w lesie?
Wstaje klasowy prymus: Jestem przekonany, że to wiewiórka. Ale znajac siostre to może być Jezus !

Mały Jasio ogląda z ojcem telewizję. Nagle pojawia się plansza "Film tylko dla dorosłych"
- Tatusiu - pyta Jasio - dlaczego tego filmu nie mogą oglądac dzieci?
- Cicho bądz! Zaraz zobaczysz.

Katechetka pyta się Jasia: - Jasiu, kiedy Adam i Ewa byli w raju? - Jesienią. - A dlaczego akurat jesienią? - pyta zdziwiona katechetka. - Bo wtedy dojrzewają jabłka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liear




Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Wawy

PostWysłany: Czw 22:18, 26 Kwi 2007    Temat postu:

Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było
jeszcze 2 tygodnie) i mówi Jaśkowi:
- Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy
na stół.
Jasiek poszedł do sklepu, ale po drodze spodobał mu się
misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do chaty.
Matka na to:
- Jasiu, k...., co żeś zrobił ty baranie, natychmiast idź sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do
jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem.
Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta
razem z Jasiem do szafy.
Jasiek w szafie do faceta:
(J) - kup pan misia
(F)- spadaj chłopcze
(J) - bo będę krzyczał
(F) - masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij
(J) - oddaj misia
(F) - nie oddam
(J) - oddaj, bo będę krzyczał
Sytuacja powtarza się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od
ch.....,
wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę
szmalu jeszcze przytargał).
Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrąbałeś, natychmiast do księdza idź się
wyspowiadać.
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie misia,
- S....... !!! nie mam już kasy...!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaGubionaaa




Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: eŁDeZet

PostWysłany: Pią 11:04, 27 Kwi 2007    Temat postu:

Liear napisał:
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było
jeszcze 2 tygodnie) i mówi Jaśkowi:
- Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy
na stół.
Jasiek poszedł do sklepu, ale po drodze spodobał mu się
misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do chaty.
Matka na to:
- Jasiu, k...., co żeś zrobił ty baranie, natychmiast idź sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do
jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem.
Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta
razem z Jasiem do szafy.
Jasiek w szafie do faceta:
(J) - kup pan misia
(F)- spadaj chłopcze
(J) - bo będę krzyczał
(F) - masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij
(J) - oddaj misia
(F) - nie oddam
(J) - oddaj, bo będę krzyczał
Sytuacja powtarza się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od
ch.....,
wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę
szmalu jeszcze przytargał).
Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrąbałeś, natychmiast do księdza idź się
wyspowiadać.
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie misia,
- S....... !!! nie mam już kasy...!!!


Fajne Cool

mój;

Polak, Niemiec i Rusek założyli się która teściowa jest grubsza. Niemiec mówi:
-No chłopaki moja teściowa to się wdrzwi 80 cm. nie mieści.
Na to rusek
-A moja to w kanapę 90 cm. nie wejdzie.
Polak na to
-Chłopaki jak moja teściowa zaniosła majtki do pralni, to powiedzieli, że spadochronów nie przyjmują.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debbi




Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Widzew Łódź - Janów x]

PostWysłany: Sob 11:36, 28 Kwi 2007    Temat postu:

Po nocy Hrabia schodzi do portiera i mówi mu:
- Zasłałem łóżko.
Portier na to:
- To bardzo dobrze.
A Hrabia:
- No nie bałdzo...

Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira125




Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:31, 17 Lip 2007    Temat postu:

List do syna

Pisze do Ciebie tych kilka linijek żebyś wiedział, że do Ciebie pisze. Więc, jeżeli otrzymasz ten list to znaczy, że dobrze do Ciebie dotarł. Jeśli go nie otrzymasz, to poinformuj mnie o tym, wyśle go jeszcze raz. Pisze do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Ostatnio ojciec przeczytał w pewnej ankiecie ze najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu, dlatego zdecydowaliśmy się przeprowadzić dalej. Dom jest wspaniały; jest tu pralka, chociaż nie jestem pewna czy jest sprawna. Wczoraj, włożyłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło, no ale cóż… Pogoda nie jest tu najgorsza. W tamtym tygodniu padało tylko dwa razy. Pierwszy raz padało 3 dni, drugim razem 4. Jeśli chodzi o te kurtkę którą chciałeś, wujek Piotr powiedział, że jeśli ci ją wyśle z guzikami, które są ciężkie, to będzie drogo kosztowało, więc oderwałam guziki i włożyłam je do kieszeni. Ojciec dostał prace, jest bardzo dumny, ma pod sobą jakieś 500 osób. Kosi trawę na cmentarzu… Twoja siostra Julia, ta która wyszła za swojego męża, wreszcie urodziła, nie znamy jeszcze płci, dlatego ci nie powiem jeszcze czy jesteś wujkiem czy ciocią. Jeśli to dziewczynka, twoja siostra chce nazwać ją po mnie, ale to będzie dziwne nazwać swoją córkę "mama". Nie widzieliśmy za to wujka Izydora, tego który umarł w tamtym roku… Gorzej jest z twoim bratem Jasiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki, musiał iść do domu po drugi komplet żeby nas wyciągnąć z auta. Jeśli będziesz się widział z Małgosią pozdrów ją ode mnie, jeśli jej nie będziesz widział to nic jej nie mów.
Twoja mamusia.
PS. Chciałam Ci włożyć parę groszy do listu, ale zakleiłam już kopertę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PRZYJACIELE BEZ TWARZY Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
Regulamin